Zgarbiony przy komputerze lub w aucie za kierownicą?
Bądź nad ekranem swojego smartfona w momencie czytania tego wpisu?
Żyjemy w takich czasach, gdzie coraz więcej urządzeń kradnie naszą uwagę. Dorzućmy do tego grawitację, a nasz kręgosłup przyjmie sobie domyślną pozycję, która w konsekwencji jest dla nas destrukcyjna
W lutym 2016 firma GSK Consumer Helathcare opublikowała badanie o nazwie Global Pain Index, które mówi o tym, że prawie 2/3 Polaków przynajmniej raz w tygodniu doświadcza bólu, z czego 96% z nich cierpi regularnie na ból pleców, w tym na ból szyi 79%…
Jednak ból to nie jedyny problem wynikający z przygarbionej postawy ciała, ponieważ on jest tylko sygnałem i informacją o degradacji naszego ciała. Degradacji, z którą w wielu przypadkach godzimy się żyć i ją akceptujemy!
W dotychczasowej pracy z Podopiecznymi zauważyłem, że taka fatalna postawa jest zazwyczaj po prostu kwestią braku świadomości konsekwencji, jakie wiążą się z przygarbioną sylwetką
Co powinieneś sobie zatem uświadomić?
W skurczonej pozycji uciskamy na narządy wew., co może prowadzić do problemów z trawieniem i pogorszenia metabolizmu. Ponadto taka dłuższa stagnacja powoduje mniejsze dotlenienie naszych komórek i mózgu.
Efektem tego będzie spadek wydolności oraz energii
Ból w okolicy szyi, między łopatkami, kłucie w klatce piersiowej, to najczęstsze skutki wielogodzinnego garbienia się. Potrafi to doprowadzić do zmniejszenia naszej efektywności w pracy oraz radości z życia, z powodu zwiększonego wydzielania hormonu stresu (kortyzol).
Szukamy ratunku w tabletkach i maściach przeciwbólowych, które dają jednak chwilowe ukojenie. Przyczyna wciąż istnieje, więc ból szybko powróci.
Garbiąc się, nasza głowa wysuwa się do przodu, doprowadzając do zaciśnięcia się mięśni z tyłu szyi i górnej części pleców. Sprawia to, że nieświadomie zaciskamy szczękę i napinamy mięśnie twarzy. To w konsekwencji prowadzi do uciążliwych bólów głowy o charakterze migrenowym. W większości przypadków te objawy możemy zniwelować, stosując prosty automasaż mięśni podpotylicznych.
Co gorsza, pozycja, w której mamy zaokrąglone plecy, wymusza długotrwałą i nienaturalną pracę dla naszych mięśni. W efekcie dochodzi do trwałych odkształceń kręgosłupa w odcinku szyjnym (Quasimodo style), które jesteśmy w stanie wyeliminować wyłącznie dzięki długotrwałej pracy z fizjoterapeutą, bądź rehabilitacją w formie właściwie ułożonego treningu funkcjonalnego, który programujemy w Centrum Formy
Poza tym chyba każdy wolałby wyglądać na pewnego siebie, wyprostowanego człowieka, ze wzrokiem skierowanym przed siebie, a nie pod nogi!
Silną, stabilną i zdrową obręcz barkową wraz z poprawioną postawą całego ciała, wypracujesz u nas i zachowasz ją do późnych lat
Jeśli po przeczytaniu tego wpisu, instynktownie się wyprostowałeś, to podaj go proszę dalej – może przypadkiem uratujesz niejeden kręgosłup